Szkocki a tradycyjny angielski
2014-02-20 @ 19:05:43
Dawno nie pisałem, więc czas nadrobić straty. Dzisiejszy odcinek będzie o różnicy w wymowie( i nie tylko) szkockiej odmianie języka angielskiego. Jak pewnie wiecie są różnice pomiędzy tradycyjnym angielskim a tym, jak się mówi w Szkocji.
Tak naprawdę do napisania tego artykuły zainspirował mnie wywiad z Gerardem Piqué, piłkarzem grającym na pozycji obrońcy w FC Barcelonie. Dobrze! Czas przejść do sedna sprawy. Piłkarz opowiadał o tym, jak grał Manchasterze United. Na pytanie dziennikarza, jak udało mu się zrozumieć Fergusona* odpowiedział, że ciężko i trzeba osiągnąć pewien poziom , aby móc porozumieć się z Anglikami, ale jeszcze bardziej zaawansowany poziom , aby móc porozumieć się z Sir Alexem, z racji tego, że jest Szkotem .
Czy to jedyne wyzwanie, z którym miał się zmierzyć stoper Barcy, gdy grał dla Czerwonych Diabłów? Chyba nie. OK, przechodzę do meritum sprawy. Co ja mam właściwie na myśli? A no właśnie szkocką odmianę języka angielskiego(Scottish English). Generalnie odmiana tego dialektu znacząco się nie różni pisownią, gramatyką, interpunkcją i utrzymana jest w stylu Oxford English Dictionary, ale lepiej zapoznać się z niektórymi aspektami, które są inne i mogą pomóc nam w lepszym zrozumieniu Szkotów.
Zacznę od niektórych cech szkockiego akcentu i różnicy w artykulacji niektórych głosek.
1. Jest to akcent rotyczny (rhotic accent), co oznacza, że spółgłoska r jest wymawiana przed samogłoskami, sama i na końcu wyrazu, ale to „r” nieco różni się od tego, które słyszymy w amerykańskiej odmianie języka angielskiego- jest twarde i dźwięczne, trochę przypominające niemieckie… Ufff dlaczego?:)
2. Następną różnicą jest wymowa „w” i „wh”. Jak wiemy w angielskim słowa were i where są homofonami(wyrazami dźwiękowo identyczne, ale odmienne pod względem pisowni), natomiast w szkockim ‘where’ będzie brzmiało mniej więcej, jak /hwer/
3. Głoska „l” jest zwykle welaryzowana**, w języku angielskim proces welaryzacji zachodzi na końcu słowa np. w wyrazie bottle
4. Głoski p, t, k nie są aspirowane***
5. S wymawiane jest podobnie do sz
6. T jako końcowa litera jest nieme, poprzedzona przez ‘c’ i ‘p’
7. D jest ubezdźwięcznione, nie wymawia się go po i.
Jeśli chodzi o gramatykę również możemy znaleźć kilka różnic
1. W szkockiej odmianie znacznie częściej możemy spotkać formę progresywną aniżeli w tradycyjnym języku. Niech nie zdziwi nas fakt, kiedy usłyszymy I’m wanting…, co z gramatycznego punktu widzenia jest niepoprawne, ale o czasownikach statycznych będę pisał innym razem.
2. W przeciwieństwie do języka angielskiego w szkockim używa się rodzajnika określonego THE znacznie częściej. Np. z wyrażeniami I've got the flu, przed nazwami dni tygodnia, miesięcy I want to meet you on the Monday.
3. Rodzajnik określony THE często zastępuje zaimek dzierżawczy the son=my son
4. Szkocka odmiana posiada kilka różniących się konstrucji np. My hair needs washed zamiast My hair needs washing.
5. Charakterystyczną cechą wariantu szkockiego jest rozróżnienie zaimka you w liczbie pojedynczej i mnogiej. YOU- l. poj. I YOUSE- l.mn.
[i]* Alexander Chapman Ferguson, znany również jako sir Alex Ferguson, szkocki trener i były piłkarz. W latach 1986-2013 sprawował rolę trenera w klubie Manchester United.
** Welaryzacja- proces, który polega na zmianie brzmienia wymawianej spółgłoski na skutek wzniesienia tylnej części języka ku podniebieniu miękkiemu. Welaryzowane l, znane jest Polakom jako „aktorskie l”
*** Aspiracja(przydech)- zjawisko fonetyczne, które zachodzi podczas artykulacji danej spółgłoski zwartej, w wyniku czego powstaje słaby dźwięk h, podczas energicznym wcześniej zwartych narządów mowy. Np. push- /pʰʊʃ/[/i]
Ciekawostki:
Istnieją rozbieżne głosy na temat tego, czy SCOTS(język zachodniogermański) jest odrębnym językiem, czy tylko dialektem angielskiego. Na skutek połączenia Anglii i Szkocji unią realną w 1707 roku, powstały pewne zmiany na terenie Szkocji, które doprowadziły do anglicyzacji regionu i umniejszenia roli języka szkockiego i większość językoznawców skłania się ku stwierdzeniu, że „język szkocki” jest grupą powiązanych ze sobą dialektów, aniżeli oddzielnym językiem.
PS. Wywiad można np. przeczytać tu http://www.fcbarca.com/53773-gerard-pique-na-poczatku-trudno-bylo-mi-zrozumiec-sir-alexa-fergusona.html
Tak naprawdę do napisania tego artykuły zainspirował mnie wywiad z Gerardem Piqué, piłkarzem grającym na pozycji obrońcy w FC Barcelonie. Dobrze! Czas przejść do sedna sprawy. Piłkarz opowiadał o tym, jak grał Manchasterze United. Na pytanie dziennikarza, jak udało mu się zrozumieć Fergusona* odpowiedział, że ciężko i trzeba osiągnąć pewien poziom , aby móc porozumieć się z Anglikami, ale jeszcze bardziej zaawansowany poziom , aby móc porozumieć się z Sir Alexem, z racji tego, że jest Szkotem .
Czy to jedyne wyzwanie, z którym miał się zmierzyć stoper Barcy, gdy grał dla Czerwonych Diabłów? Chyba nie. OK, przechodzę do meritum sprawy. Co ja mam właściwie na myśli? A no właśnie szkocką odmianę języka angielskiego(Scottish English). Generalnie odmiana tego dialektu znacząco się nie różni pisownią, gramatyką, interpunkcją i utrzymana jest w stylu Oxford English Dictionary, ale lepiej zapoznać się z niektórymi aspektami, które są inne i mogą pomóc nam w lepszym zrozumieniu Szkotów.
Zacznę od niektórych cech szkockiego akcentu i różnicy w artykulacji niektórych głosek.
1. Jest to akcent rotyczny (rhotic accent), co oznacza, że spółgłoska r jest wymawiana przed samogłoskami, sama i na końcu wyrazu, ale to „r” nieco różni się od tego, które słyszymy w amerykańskiej odmianie języka angielskiego- jest twarde i dźwięczne, trochę przypominające niemieckie… Ufff dlaczego?:)
2. Następną różnicą jest wymowa „w” i „wh”. Jak wiemy w angielskim słowa were i where są homofonami(wyrazami dźwiękowo identyczne, ale odmienne pod względem pisowni), natomiast w szkockim ‘where’ będzie brzmiało mniej więcej, jak /hwer/
3. Głoska „l” jest zwykle welaryzowana**, w języku angielskim proces welaryzacji zachodzi na końcu słowa np. w wyrazie bottle
4. Głoski p, t, k nie są aspirowane***
5. S wymawiane jest podobnie do sz
6. T jako końcowa litera jest nieme, poprzedzona przez ‘c’ i ‘p’
7. D jest ubezdźwięcznione, nie wymawia się go po i.
Jeśli chodzi o gramatykę również możemy znaleźć kilka różnic
1. W szkockiej odmianie znacznie częściej możemy spotkać formę progresywną aniżeli w tradycyjnym języku. Niech nie zdziwi nas fakt, kiedy usłyszymy I’m wanting…, co z gramatycznego punktu widzenia jest niepoprawne, ale o czasownikach statycznych będę pisał innym razem.
2. W przeciwieństwie do języka angielskiego w szkockim używa się rodzajnika określonego THE znacznie częściej. Np. z wyrażeniami I've got the flu, przed nazwami dni tygodnia, miesięcy I want to meet you on the Monday.
3. Rodzajnik określony THE często zastępuje zaimek dzierżawczy the son=my son
4. Szkocka odmiana posiada kilka różniących się konstrucji np. My hair needs washed zamiast My hair needs washing.
5. Charakterystyczną cechą wariantu szkockiego jest rozróżnienie zaimka you w liczbie pojedynczej i mnogiej. YOU- l. poj. I YOUSE- l.mn.
[i]* Alexander Chapman Ferguson, znany również jako sir Alex Ferguson, szkocki trener i były piłkarz. W latach 1986-2013 sprawował rolę trenera w klubie Manchester United.
** Welaryzacja- proces, który polega na zmianie brzmienia wymawianej spółgłoski na skutek wzniesienia tylnej części języka ku podniebieniu miękkiemu. Welaryzowane l, znane jest Polakom jako „aktorskie l”
*** Aspiracja(przydech)- zjawisko fonetyczne, które zachodzi podczas artykulacji danej spółgłoski zwartej, w wyniku czego powstaje słaby dźwięk h, podczas energicznym wcześniej zwartych narządów mowy. Np. push- /pʰʊʃ/[/i]
Ciekawostki:
Istnieją rozbieżne głosy na temat tego, czy SCOTS(język zachodniogermański) jest odrębnym językiem, czy tylko dialektem angielskiego. Na skutek połączenia Anglii i Szkocji unią realną w 1707 roku, powstały pewne zmiany na terenie Szkocji, które doprowadziły do anglicyzacji regionu i umniejszenia roli języka szkockiego i większość językoznawców skłania się ku stwierdzeniu, że „język szkocki” jest grupą powiązanych ze sobą dialektów, aniżeli oddzielnym językiem.
PS. Wywiad można np. przeczytać tu http://www.fcbarca.com/53773-gerard-pique-na-poczatku-trudno-bylo-mi-zrozumiec-sir-alexa-fergusona.html